Obecnie żyjemy w rzeczywistości stworzonej przez stan zagrożenia epidemiologicznego. Koronawirus, który przybył do nas z Wuhan doprowadził do paraliżu w życiu prywatnym wielu ludzi, a także w gospodarce. Szczególnie zamknięcie przedsiębiorstw odczuli fryzjerzy, kosmetyczki i wszystkie te zawody, gdzie bez fizycznego kontaktu z klientem nie jest możliwe generowanie zysku. Nie wszystko jednak zamknięto - pozostały otwarte apteki czy sklepy spożywcze. I chociaż ryzyko zachorowania jest duże podczas podróży do pracy, to jednak trzeba się w niej pojawić. Koronawirus również dotknął transport osobowy.
Dojazdy do pracy w dobie zagrożenia epidemiologicznego
Posiadanie własnego samochodu jest w obecnej sytuacji luksusem i ochroną - dzięki zamknięciu we własnym pojeździe, jesteśmy mniej narażeni na zarażenie się, niż podczas jazdy tramwajem lub autobusem. Restrykcje związane z zagrożeniem epidemiologicznym jednak dotknęły również komunikację miejską lub międzymiastową. W autobusach i tramwajach nie może przebywać więcej osób niż połowa miejsc siedzących, w jaką dany środek transportu jest wyposażony. Taki zabieg ma na celu zwiększeniu odległości między podróżującymi, a tym samym zmniejszyć ryzyko zachorowania.
A co z dalekimi podróżami?
Jak wiadomo granice są zamknięte w wielu krajach Europy, w Ameryce, a także innych zakątkach świata. Oznacza to, że nie można swobodnie podróżować. Sytuacja ta mocno wpłynęła na biura podróży oraz przewoźników, którzy oferowali usługę transportu z Polski do innego kraju, na przykład do Niemiec czy Holandii. Niemożność podróży w tym trudnym okresie zaczęła negatywnie odbijać się na finansach przedsiębiorstw, które wykonywały podobne usługi. Oczywisty, nagły spadek liczby klientów nie był do przewidzenia, co bezpośrednio przełożyło się na mniejsze obroty w branży transportowej.
Alternatywy do środków transportu
Dostosowywanie się do restrykcji pozwala na lepszą kontrolę choroby na całym świecie. Niestety nie zawsze możemy zostać w domu. W chwili, kiedy istnieje konieczność dotarcia do pracy mamy do wyboru własny samochód, tramwaj, autobus lub pociąg. Można jednak pokusić się o inne środki transportu! Na przykład rower miejski. Komendy Policji w różnych miastach naszego kraju polecają korzystanie z niego. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na to, że człowiek nie jest wtedy zamknięty w przestrzeni, w której cząsteczki wirusa mogą się poruszać. Na świeżym powietrzu, kiedy możemy zachować naprawdę duży odstęp od innych, jest mniejsze ryzyko zachorowania.
Sytuacja w transporcie ciężarowym
Omawiając kwestię transportu osobowego warto również wspomnieć o ciężarowym. Tutaj też powstał szereg zaleceń, które trzeba stosować, aby nie doszło do zwiększenia liczby zachorowań. Co jednak warto zauważyć, transport ciężarowy nie został wstrzymany! Wynika to z konieczności zapewnienia ciągłości dostaw żywności i innych produktów, które są nam potrzebne do życia. Restrykcje powinny być w branży logistycznej i transportowej szczególnie stosowane - paraliż tego sektora może wpłynąć na działanie innych biznesów.
Obowiązkowa kwarantanna dla osób zza granicy
W przypadku transportu ciężarowego, kierowcy powracający zza granicy, nie mają tego obowiązku, jednakże w przypadku transportu osobowego obowiązek ten już jednak jest. Po powrocie z innego kraju istnieje konieczność przejścia dwutygodniowej kwarantanny. Wynika to z tego, że sam wirus potrzebuje takiego okresu inkubacji. Jeśli przez ten okres, osoba powracająca zza granicy nie wykaże żadnych objawów chorobowych, uznawana jest za zdrową.
Turystyka i duże straty
Wiele krajów i części świata bazuje na turystyce przez cały rok, inne z kolei jedynie sezonowo. Niestety branża ta zaliczyła już teraz bardzo duże straty. Te z kolei widać między innymi w biurach podróży, transporcie (zarówno lotniczym i drogowym), wielu hotelach czy u przewodników. Zagrożenie epidemiologiczne, wstrzymując przemieszczanie się na całym świecie, praktycznie zamroziło branżę. Co więcej, pomimo tego, że na świecie zauważa się powolny spadek zachorowań, to jednak nadal trudno wrócić do pełni normalności. Jednakże już teraz powoli się przywraca większe możliwości urlopowania!
